Tu wszystko dzieje się wolniej
Nasze ptaki żyją nawet 16 tygodni
Postawiliśmy na robienie rzeczy we właściwy sposób – nie szybko i nie na masową skalę. Nasze ptaki hodowane są w zgodzie z naturą, a ich domem jest 42 hektarowe ekologiczne pastwisko oraz kurniki mobilne.
Codziennie przesuwamy kurniki z ptakami na świeżą łąkę, aby mogły grzebać w ziemi, skubać trawę i łapać robaki. Mają dostęp do słońca i cienia oraz czas na długi, zgodny z ich trybem życia, odpoczynek nocny.
Tu wszystko odbywa się na miejscu
Mamy kontrolę nad całym etapem hodowli– od pierwszego dnia życia pisklęcia aż do jego ostatniego dnia na pastwisku. Dzięki temu wiemy, jak rosną i rozwijają się nasze ptaki. Ich życie jest bezstresowe, a mięso, które trafia na Wasze stoły bardziej aromatyczne, pełne składników odżywczych i po prostu zdrowsze. Aby mieć pewność, że nasz trud włożony w ich odchowanie nie zostanie zmarnotrawiony uruchomiliśmy własną małą ubojnię na terenie gospodarstwa.
Życie w zgodzie z naturą
Nasze ptaki żywią się ekologiczną paszą bez hormonów, bez antybiotyków, bez kokcydiostatyków i bez GMO. Żywią się głównie trawami, ziołami, czosnkiem, pokrzywami i robakami. To daje nam pewność oferowania prawdziwego mięsa, pełnego smaku, kruchości i wartości odżywczych.
Codziennie przenosimy nasze ptaki na świeżą łąkę, aby mogły grzebać w ziemi, skubać trawę i łapać robaki. Mają dostęp do słońca i cienia oraz czas na długi, zgodny z ich trybem życia, nocny odpoczynek.
Rosną wolniej, nawet
16 tygodni
Mają dostęp do
soczystych łąk
Jedzą trawę, zioła, czosnek, pokrzywy, robaki, a nawet 7 dniowy jęczmień
Nigdy nie widziały antybiotyków i hormonów wzrostu
Żyją bezstresowo w swoich małych stadach
Ich mięso jest ekstremalnie zdrowe i aromatyczne
W pełni dbamy o dobrostan naszych ptaków, nie tylko ze względu na standardy i certyfikaty, ale głównie z poszanowania środowiska i zwierząt, które pozwalają nam zdrowo żyć. Dlatego szanujemy ich naturalne potrzeby , zapewniając im swobodę ruchu, mnóstwo światła, świeżej trawy oraz ochronę – przed drapieżnikami, chłodem i deszczem.
Nasze ptaki żyją od 8 do 16 tygodni, czyli 2 razy dłużej niż w konwencjonalnych hodowlach.
Nasze odchowalnie
To miejsca znacznie różniące się od klasycznych odchowalni w hodowli konwencjonalnej. Posiadamy ich 5. Są bardzo kameralne, bo obsada każdej z nich to maksymalnie 320 kurcząt. Pisklaki odbieramy rano z wylęgarni, dosłownie kilka godzin po wykluciu się. A potem z troską przygotowujemy je do życia, któremu już niedługo będą musiały stawić czoła. Życia na pastwisku.
- Przez pierwszy tydzień doglądamy je co godzinę, pojąc je i karmiąc. Częste wizyty w odchowalni dają nam możliwość zadbania o odpowiedni klimat wewnątrz – temperaturę, wilgotność i poziom dwutlenku węgla. W ten sposób zapewniamy im takie warunki, jakie miałyby naturalnie pod skrzydłami swoich matek.
- Każda odchowalnia posiada duże okna, zapewniające odpowiednią ilość światła. Po kilku dniach otwieramy im je, aby powoli oswajały się z zewnętrznym światem.
- Odchowalnie wykładamy ściółką z trocin drzew liściastych lub słomy, aby pisklętom łatwiej się było po niej poruszać i aby zapewnić im maksymalną suchość podłoża.
Z takim podejściem jesteśmy w stanie dobrze przygotować nasze ptaki do warunków panujących na zewnątrz. Po około 2-3 tygodniach, gdy wykształci się u nich mechanizm termoregulacji, przenosimy je na pastwisko, do kurników mobilnych. Umiejętne ich prowadzenie oraz rezygnacja ze sterylnych warunków (w przeciwieństwie do hodowli konwencjonalnych) sprawia, że bez problemu wytrzymują nocne małe przymrozki, ciesząc się pełnym zdrowiem i szczęśliwie biegając wśród świeżych traw i ziół.
Nasze kurniki mobilne
Aby zapewnić naszym ptakom jak najlepsze warunki do życia, zdecydowaliśmy się na popularny w USA i Zachodniej Europie sposób hodowli przy pomocy mobilnych kurników. Ich właściwe stosowanie, zapewnia ptakom codziennie świeżą mieszankę traw i ziół (zbierają je samodzielnie) oraz nieograniczoną możliwość wylegiwania się na słońcu i świeżym powietrzu. Ponadto zapewniają ochronę przed drapieżnikami, przegrzaniem się, chłodem i deszczem. W jednym kurniku żyje jedynie 80 ptaków. Kurniki wyposażone są w poidła ze świeżą wodą i paśniki.
Jak to robimy:
Kurniki przesuwamy ręcznie każdego dnia, tuż po zniknięciu rosy z pastwiska. Dzięki temu ptaki mają codziennie świeżą kwaterę i nie mają już kontaktu z odchodami pozostawionymi poprzedniego dnia. W ten prosty sposób ograniczamy możliwość pojawienia się chorób, wywoływanych przez bakterie, wirusy i pasożyty rozwijające się w odchodach ptaków.
Nasza ubojnia
Wiemy, jak ogromny wpływ na jakość i smak mięsa ma dobrostan przedubojowy zwierząt. Dlatego u nas wszystko odbywa się na miejscu, bez konieczności transportowania ptaków na duże odległości. Dzięki temu nie wydziela się u nich hormon stresu, co wpływa na walory zdrowotne mięsa. Proces uboju skróciliśmy do minimum. Po upływie ok. godziny od zabrania ich z pastwiska, są już chłodzone, aby tam czekać na wysyłkę kolejnego dnia do Ciebie.
Do ubojni przenoszone są w komfortowych warunkach. Żadne z naszych zwierząt nie widzi procesu uboju. Ostrożnie, ręcznie patroszymy tuszki, aby nie doszło do ich zanieczyszczenia. Dzięki temu nie stosujemy „kąpieli chlorowych” do czyszczenia mięsa.
Jak dbamy o naszych pierzastych podopiecznych
Prowadzimy gospodarstwo zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju, oferując prawdziwe jedzenie z prawdziwej, ekologicznej farmy. U nas obieg jest zamknięty – pastwiska stanowią pożywienie dla naszych ptaków, a te codziennie dostarczają im nawozu, użyźniając je i dbając o ogólną kondycję gleby, bo Zadbana gleba to dobrze odżywione rośliny, rośliny odżywiają ptaki, a ptaki odżywiają nas.
Co nas wyróżnia?
- Odpowiednio je karmimy
- Nie stosujemy antybiotyków, stymulatorów wzrostu, kokcydiostatyków ani żadnych innych nie naturalnych dodatków.
- Ptaki żyją w swoim naturalnym rytmie, bez sztucznego oświetlenia, budzą się wraz ze wschodem słońca i zasypiają po zachodzie. Oczywiście w ciągu dnia mają kilka drzemek.
- Nie obcinamy im dziobów, co jest częstą praktyką w konwencjonalnych hodowlach, aby zmniejszyć kanibalizm. U nas ptaki zachowują się naturalnie, potrzebują więc dziobów do łapania insektów, skubania trawy oraz dziubania w ziemi.
- Skupiamy się na jakości, nie na ilości. Mamy ograniczoną ilość ptactwa, a tego typu hodowla możliwa jest tylko w trybie sezonowym – od maja do września.
- Dajemy im możliwość wylegiwania się w promieniach słońca i codziennie zapewniamy im odpowiednią dawkę ruchu, uwalniając tym samym ich naturalny behawioryzm.
Nasze ptaki to szczęśliwe ptaki. Z ptasim zapałem korzystają z wolności, czując chłodną trawę pod stópkami i ganiając za wszelakimi insektami obecnymi na pastwisku. Cała nasza troska i trud włożony w odchowanie zdrowego i pożywnego drobiu, sprawia, że możecie cieszyć się głębią autentycznego smaku mięsa – dokładnie takiego, jak być może pamiętacie za czasów naszych dziadków.
Jak karmimy nasz drób
Właściwe żywienie od pierwszego dnia życia jest jednym z głównych czynników wpływających na uzyskanie silnego i zdrowego stada. Nasze ptaki żywimy ekologiczną paszą, bez GMO i innej szkodliwej chemii. W trakcie wędrówek po pastwisk mogą polować, na co tylko zapragną. Ganiając za owadami, dżdżownicami i innymi robaczkami, przepięknie urozmaicają swoją dietę pełnowartościowym białkiem. Nie stosujemy antybiotyków, przynajmniej nie tych sztucznych. Uzbrajamy nasze ptaki w odporność, podając im co 3 dni świeży czosnek. Nawet gęsi, które za nim nie przepadają muszą się w ten sposób profilaktycznie leczyć.
Współczesne badania farmakologiczne i kliniczne potwierdziły silne właściwości czosnku: bakteriobójcze, antywirusowe, grzybobójcze, przeciwrobaczycowe, a także przeciwutleniające, przeciwzapalne i odkażające. Skoro więc sami leczymy się czosnkiem to powinniśmy stosować go również szeroko w profilaktyce i leczeniu naszych zwierząt. Czosnek w odróżnieniu od antybiotyków nie osłabia organizmu, a wręcz odwrotnie, działa ogólnie wzmacniająco i wszechstronnie, nie powoduje powikłań i nie jest toksyczny. Choć jest znany i stosowany od wieków jego moc jest ciągle taka sama bo bakterie nie uodporniły się na niego. Bo czosnek to lekarstwo na całe świata zło, bo czosnek to jest to.
Stosujemy również jako dodatek do karmy węgiel drzewny z drzew liściastych. Węgiel drzewny to, wspaniały, naturalny lek, stosowany od pokoleń, skuteczny na wiele schorzeń ludzi i zwierząt. Profilaktyka węglem drzewnym to terapia stara jak świat, ale właśnie dziś w dobie chemizacji żywienia i zatrucia środowiska okazuje się dodatkiem najnowocześniejszym. Od pierwszego dnia dostają ten „cudowny proszek”.
Ale to nie wszystko! Ptaki otrzymują od nas regularnie, zielone smaczki w postaci:
- młodego 7-dniowego jęczmienia. Udowodniono, że 7-dniowy jęczmień działa zbawiennie na ludzki organizm, a co dopiero na ptasi!
- świeżej pokrzywy, prosto z pobliskich lasów. Pokrzywy zawierają wiele witamin: A, C, E, B1, B2, B4, B5, B6, B9, K, H, dużo potasu i wapnia, magnezu, sodu, fosforu, miedzi, żelaza, manganu , cynku i selenu. . Ponadto pokrzywy zawierają dużą ilość białka, podczas gdy praktycznie nie ma w nich tłuszczów. Pokrzywę podajemy już od drugiego dnia ich życia. Gęsi nie jedzą pokrzyw ale za to uwielbiają mniszek lekarski.
- trawy, którą mogą jeść bez żadnych ograniczeń. Zawierają one całą gamę dobroci, między innymi chlorofil, beta karoten i mnóstwo witamin które mają kapitalny wpływ zarówno na układ odpornościowy, jak i trawienny.
- lucerny, prawdziwie naturalnej multiwitaminy, bogatej w białko, sole mineralne, beta karoten i dużą ilość pierwiastków śladowych niezbędnych do prawidłowego rozwoju ptaków
Co ważne, pożywienie jest dla nich nie tylko formą odżywienia organizmu, ale także zabawą. Kurczaki i perliczki uwielbiają łapać gałązki pokrzywy w dzioby i uciekać przed innymi osobnikami. A to zapewnia im wartościową dawkę ruchu, tak zbawienną dla ich zdrowia a finalnie jakości mięsa.
Jak to wpływa na jakość mięsa?
Być może pamiętasz ten „inny” smak mięsa drobiowego, pochodzącego z gospodarstwa babci i dziadka? Zapach rosołu ugotowanego na takim mięsie roznosił się po całej kuchni, a sama tuszka pełna była aromatu i wartości odżywczych.
I właśnie taki jest nasz drób pastwiskowy.
Wyjątkowa dieta, słońce, świeże powietrze oraz naturalna dawka ruchu sprawiają, że mięso naszych ptaków jest dużo zdrowsze, smaczniejsze i bardziej odżywcze, od mięsa konwencjonalnego.
Drób pastwiskowy to idealny wybór dla wszystkich, którzy chcą zainwestować w swoje zdrowie i chcą delektować się wybornym smakiem prawdziwego mięsa. W końcu „Jesteśmy tym, co jemy”.
Dlaczego 7-dniowy jęczmień?
Ta zielona energia dostarcza ptakom ogromnej ilości składników mineralnych i odżywczych. Młody jęczmień zapewnia naszym ptakom niezbędną dawkę aż 18 aminokwasów, których nie są w stanie same wyprodukować, a także pełen pakiet antyoksydantów, chlorofilu oraz naturalnych hormonów. Nie ma potrzeby aby rozpisywać się na temat zdrowotnych właściwości tego cudownego leku, napisano już setki opracowań na ten temat. Ponieważ mamy pewne nadwyżki tego cudownego leku, tłoczymy sok z liści młodego jęczmienia i go pijemy. Zainteresowanych takim sokiem, zapraszam do kontaktu.
A do tego:
- działa przeciwzapalnie, przeciwwirusowo, chroniąc ptaki przed chorobami;
- dzięki dużej zawartości błonnika wpływa zbawiennie na ich procesy trawienne, ;
- wspiera prawidłową pracę układu nerwowego kurczaków;
- sprzyja odkwaszaniu ich organizmów, przywracając równowagę kwasowo-zasadową;
- dotlenia ich krew.
Młody, 7-dniowy jęczmień wpływa więc bardzo dobrze na ptasie organizmy, przyczyniając się do ich prawidłowego rozwoju, a dodatkowo nasyca ich mięso mnóstwem składników, których to my potrzebujemy w swojej diecie.
